Czy będąc na stoku miałeś kiedyś wrażenie, że stoisz w samym środku ruchliwej ulicy, na której nie obowiązują żadne zasady? Może awantury zaczynały się już nawet w kolejce do wyciągu? Polska mentalność, brak ogłady, brawura czy egoizm obrzydzają Ci rodzinne wyjazdy w góry?
Co roku media donoszą o groźnych wypadkach z udziałem narciarzy, a osoby, które odniosły niewielkie obrażenia trudno by było nawet zliczyć. Niebezpiecznie robi się zwłaszcza w okresie ferii zimowych, kiedy frekwencja na stokach jest znacznie wyższa niż zwykle. Wbrew pozorom nie wynika to z faktu, że w górach pojawia się wówczas więcej nowicjuszy. Otóż największe zagrożenie stanowią ci, którzy nie są po raz pierwszy na wyciągu. Polacy zachęceni doskonałymi warunkami jazdy, łatwo wpadają w entuzjazm. Wierząc w swoje umiejętności zaczynają szukać większej dawki adrenaliny stwarzając tym samym niebezpieczeństwo dla siebie i innych.
Dla tych rozsądnych jedyną formą obrony jest wzmożona uwaga i dawanie dobrego przykładu. Im więcej osób będzie stosować zasady savoir-vivre, tym jazda na nartach w Polsce stanie się bezpieczniejsza i przyjemniejsza, a rodzinny wyjazd mniej stresujący. Specjalny kodeks zasad obowiązujących na stokach opracowała Międzynarodowa Federacja Narciarska. Stał się on podstawą regulaminów ośrodków narciarskich w Polsce i na świecie.
Pierwsze przykazanie: szanuj innych. To, co Tobie wydaje się zabawne, niekoniecznie może podobać się pozostałym narciarzom.
Po drugie: kontrola. Dostosuj prędkość i sposób jazdy do własnych możliwości i warunków na stoku. To nie żarty! Szybka jazda może skończyć się tragicznie. W 2015 roku doszło do doszło do niemal 2 tysięcy wypadków na nartach w Polsce. W miejscach zatłoczonych lub tych z ograniczoną widocznością, koniecznie zwolnij.
Trzecia zasada: wybierz trasę tak, żeby nie zagrażać jadącemu przed Tobą. Zachowaj odpowiedni odstęp.
Wyprzedzając nie ograniczaj swobody wyprzedzanemu. Pamiętaj o stosownej odległości.
Włączając się do ruchu spójrz w górę i w dół stoku. To ludzie, którzy już tam są mają pierwszeństwo.
Zatrzymuj się tylko po bokach trasy albo tam, gdzie jesteś dobrze widoczny.
Wspinając się albo schodząc ze stoku trzymaj się brzegów nartostrady.
Ósma zasada: stosuj się do znaków i oznaczeń. Ich celem jest zapewnienie Ci bezpieczeństwa.
Zaoferuj pomoc tym, którzy jej potrzebują. Gdy widzisz wypadek, zawiadom odpowiednie służby.
Dziesiąta zasada: nie unikaj odpowiedzialności. Jako uczestnik lub świadek wypadku powinieneś podać swoje dane osobowe. Nie znikaj bez śladu – Twoja relacja może być pomocna w odtworzeniu przebiegu zdarzeń.