Krzywa Wieża w Pizie

Wygląda tak, jak za chwilę miała się przewrócić. Paradoksalnie, to właśnie dzięki temu jest jedną z najbardziej znanych budowli na naszym globie. Rocznie odwiedza ją 10 milionów turystów.

Wieża w liczbach
Krzywa Wieża jest atrakcją Pizy. Znajduje się na tzw. Polu Cudów i jest częścią zespołu katedralnego, który oprócz niej obejmuje katedrę, babtysterium i cmentarz. Jej wysokość nie jest może zbyt imponująca, ale to nie w tym tkwi fenomen wieży. Budowla ma 55 metrów wysokości, na co składa się 8 kondygnacji, a żeby dostać się na samą górę trzeba pokonać 294 schody. Najbardziej jednak interesuje nas oczywiście jej odchylenie od pionu, a wynosi ono ok. 4,5 metra.

Ryzykowna budowa
Wieża miała pełnić funkcję przykatedralnej dzwonnicy, ale na umieszczenie dzwonu musiała czekać… 176 lat. Wkrótce po rozpoczętej w 1174 roku budowie, gdy powstały zaledwie trzy kondygnacje, wieża zaczęła się przechylać. Konstruktorzy próbowali ją ratować m.in. poprzez budowę wyższych kolumn po jednej stronie. Choć wykonana z białego marmuru dzwonnica miała być symbolem bogactwa Pizy będącej wówczas znanym ośrodkiem handlowym, prace trzeba było wstrzymać. Dopiero 90 lat później, mimo ryzyka zawalenia, budowa rozpoczęła się na nowo, a jej ostatnim etapem było umieszczenie dzwonu na szczycie wieży w 1350 roku.

Dlaczego jest krzywa?
To na pewno najczęściej zadawane pytanie dotyczące wieży. Za odchylenie odpowiada zbyt miękkie, gliniaste podłoże, które nie zapewnia stabilności 14-tonowej budowli. Stopniowe obsuwanie się gruntu sprawia, że wieża przekrzywia się o ok. 1 mm rocznie.

Ratowanie wieży
Próby przywracania Krzywej Wieży w Pizie do pionu podjęto w XIX wieku, ale okazały się nieskuteczne, a wręcz szkodliwe. W 1990 roku władze Pizy zdecydowały o zamknięciu zabytku dla zwiedzających z uwagi na ryzyko zawalenia. Ratowania wieży podjął się zespół kierowany przez mającego polskie korzenie, profesora geotechniki z Politechniki w Turynie, Michele Jamiolkowskiego. Eksperci wykonali szereg prac, m.in. wzmocnili fundamenty dzwonnicy, usunęli część podłoża i zbudowali studnie regulujące poziom wód gruntowych. Udało się zmniejszyć przechylenie budowli o 40 cm. Według specjalistów, teraz może jej zagrozić tylko trzęsienie ziemi – zespół profesora Jamiolkowskiego dał wieży gwarancję na 300 lat i od 2001 roku znów została otwarta dla zwiedzających.

Grawitacyjna zasada Galileusza
Z Krzywą Wieżą w Pizie wiąże się pewna ciekawostka. Podobno to właśnie ze szczytu tej budowli Galileusz zrzucał kamienie różnej wielkości, aby obalić teorię Arystotelesa mówiącą o tym, że ciała o większej masie spadają z różnym przyspieszeniem. Czy naprawdę to właśnie Krzywa Wieża posłużyła słynnemu fizykowi do przeprowadzenia eksperymentu, pewnie nigdy się nie dowiemy…