Za sprawą słynnego filmu Walta Disneya o tej świątyni słyszało chyba każde dziecko. Dorośli kojarzą ją raczej z powieścią Wiktora Hugo. Katedra Notre-Dame przez wieki była inspiracją dla wielu artystów, ale nie ma wątpliwości, że to właśnie temu pisarzowi zawdzięcza swoją chwałę i… przetrwanie. Gdyby nie literacki sukces, największa atrakcja turystyczna Francji zostałaby zrównana z ziemią.
Wiktor Hugo uczynił paryską świątynię najważniejszą „bohaterką” swojej powieści. Impulsem do napisania „Katedry Marii Panny w Paryżu” czy jak kto woli, „Dzwonnika z Notre Dame” był napis, który autor odnalazł na ścianie kościoła. To greckie słowo oznaczające „przeznaczenie”. Jakże trafna była to inspiracja – książka Wiktora Hugo przywróciła zniszczonej katedrze chwałę i prawdopodobnie zapobiegła jej zburzeniu.
Powieść trafiła do czytelników w 1831 roku. Katedra Notre-Dame liczyła już wtedy prawie 670 lat, a burzliwa historia Francji odcisnęła na jej murach swoje piętno. Budowla bardzo ucierpiała podczas pożaru i aktów wandalizmu, jakie podczas Rewolucji Francuskiej spotkały ją ze strony zwolenników Kultu Rozumu. Świątynia podzieliła los innych kościołów we Francji, kiedy to niszczono wszelkie symbole chrześcijaństwa. W gruzach legły jej ołtarze i zadaszenie wież, a dzieła sztuki zostały skradzione.
Z okazji koronacji Napoleona Bonaparte na Cesarza Francji w 1804 roku katedrę nieco odrestaurowano, ale i tak wróżono jej rychły koniec. Kościół był w fatalnym stanie.
Na szczęście Wiktor Hugo napisał dla Katedry Notre-Dame zupełnie inną historię. Jego powieść przypomniała Francuzom o czasach świetności kościoła i wzbudziła w czytelnikach poczucie odpowiedzialności za losy katedry. W efekcie, zdecydowano się na odbudowę zabytku. Prace trwały aż 30 lat.
Z perspektywy czasu widać, jak słuszna była to decyzja. Dziś trudno wyobrazić sobie wyjazd do Paryża bez odwiedzenia tej pięknej gotyckiej katedry. Jej mury co roku goszczą od 12 do nawet 14 milionów turystów.
Katedra Notre Dame to jedna z największych atrakcji turystycznych Francji i… parku miniatur w Krajnie.
Ciekawostki
Budowa Katedry Notre-Dame trwała… prawie dwieście lat.
Turystyczną atrakcją są znajdujące się w katedrze organy, największe we Francji. Mają niemal 8 tysięcy piszczałek.
Od 2006 roku dziedziniec przed katedrą nosi nazwę placu Jana Pawła II.
Sercem katedry jest skarbiec, w którym znajdują się relikwie: Korona Cierniowa, gwóźdź i relikwie Drzewa Krzyża Świętego.
W rzeźbie przedstawiającej apostoła Tomasza można dopatrzeć się rysów kontrowersyjnego francuskiego architekta. Eugène Viollet-le-Duc zapewne chciał w ten sposób przypieczętować swój wkład w renowację zabytku. On też na szczycie fasady dodał chimery, których nie było w średniowieczu.
Ta informacja na pewno ucieszy wszystkich wyjeżdżających do Paryża – wstęp do katedry jest bezpłatny. Jednak turyści, którzy chcą wejść na wieżę, muszą już liczyć się z zakupem biletu.