Jedną z największych atrakcji turystycznych w Japonii można już oglądać w Krajnie. Brama „Torii” to wyjątkowa miniatura. Tak jak jej pierwowzór, „unosi się” na wodzie i podobnie jak do oryginalnej bramy… można do niej podpłynąć.
Bramy nazywane „torii” są bardzo charakterystycznym elementem japońskiej architektury. To proste budowle składające się z dwóch słupów połączonych u góry poprzecznymi belkami bez użycia gwoździ.
Brama do nieskończoności
Mają przypominać grzędę dla ptaków – wskazuje na to już samo tłumaczenie ich nazwy. Ma to swoje umotywowanie w mitologii japońskiej i wiąże się z opowieścią o bogini słońca, Amaterasu. Gdy ta ukryła się w jaskini, cały świat pogrążył się w mroku. Aby wywabić ją z ukrycia, zbudowano wielką grzędę dla gromady ptaków, które dały piękny koncert dla bogini. Amaterasu zachwycona rajskim śpiewem ptaków wyszła z jaskini, a na świecie znów zrobiło się jasno. Dlatego od tamtej pory Japończycy budują bramy przed świątyniami, chramami i miejscami bytowania bogów – w ogrodach, na skałach i na wodzie. Często stawiają jedną obok drugiej. „Torii” symbolizują przejście od świata „skończonego” – ziemskiego do „nieskończonego” – świata kami (bogów).
Miniatura pływającej bramy „torii”, którą od niedawna można podziwiać w alei miniatur w Krajnie.
Brama z widokówek
Za najpiękniejszą uchodzi „Torii Pływająca Brama świątyni Itsukushima-jinja” (oba obiekty są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO). Wyspa, na której się znajdują, bardziej znana jest jako Miyajima i stanowi obowiązkowy punkt na turystycznej mapie Japonii.
Pierwowzór naszej miniatury mierzy ponad 16 metrów wysokości i waży 60 ton. Brama powstała w 1168 roku, ale jej obecna konstrukcja pochodzi z drugiej połowy XIX wieku. Dla zapewnienia sobie szczęścia turyści wkładają monety w szpary konstrukcji i wypowiadają życzenie.
Japończycy przywiązują wielką wagę do krajobrazu, jaki roztacza się za bramami. „Pływająca Torii” zbudowana została na tle góry Misen. Ten widok zaliczany jest do słynnych „japońskich trzech pejzaży”.
„Torii” z perspektywy wody
W czasie odpływu do bramy można dojść pieszo z wyspy. Jednak najcenniejszy dla turystów jest widok torii unoszącej się na wodzie. Najlepiej podpłynąć do niej łodzią. Dlatego dla osób, które chcą z bliska przyjrzeć się naszej miniaturze przygotowaliśmy dodatkową atrakcję. Latem i w cieplejsze weekendy do miniatury bramy „torii” w Krajnie będzie można podpłynąć rowerkiem wodnym. Zapraszamy!